PWM

Szukaj
Zaawansowane
Rzeczpospolita Polska
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
biuletyn informacji publicznej

Aktualności

"Pułapka" Zygmunta Krauzego w ocenie prasy

2012-01-02
Prezentujemy fragmenty z recenzji opublikowanych po premierze najnowszej opery Zygmunta Krauzego "Pułapka". Wszyscy krytycy są zgodni w ocenie znakomitej reżyserii Eweliny Pietrowiak, podkreślają też rolę znakomitej muzyki, która wydobyła z dramatu Różewicza najważniejsze treści nie zawsze uchwytne w realizacjach teatralnych. „Opera Wrocławska inscenizując "Pułapkę" oddała wspaniały hołd Tadeuszowi Różewiczowi. Zygmunt Krauze i Grzegorz Jarzyna z troskliwością dokonali niezbędnych skrótów w sztuce uważanej za najważniejszą w dramaturgicznym dorobku poety. Zachowali jej strukturę i układ scen. Muzyka Zygmunta Krauzego nie zaciera znaczeń słów. Krótkie orkiestrowe wstępy przed kolejnymi obrazami oraz kilka zaśpiewów chóru to właściwie jedyna wartość dodana. Reszta opiera się na dialogach uzupełnionych wyrazistymi monologami. Kompozytor powtarza motywy przypisane poszczególnym osobom, partyturę budując jak z zestawu klocków, ale przecież "Pułapka" składa się z powracających obsesyjnie wątków.
Reżyserka i autorka scenografii Ewelina Pietrowiak zrealizowała spektakl ascetyczny, ale piękny wizualnie i perfekcyjnie wydobywający wieloznaczność "Pułapki". Są zrozumiałe dla tych, którzy nie znali wcześniej sztuki, odwołania do biografii Franza Kafki (świetny Mariusz Godlewski), jego powikłanych relacji z ojcem (brutalny Wiktor Gorelnikow), niemożności ułożenia życia z narzeczoną (subtelna wokalnie Joanna Moskowicz), wysługiwania się przyjacielem (Jacek Jaskuła).”
Śmierć czeka w szafie, Jacek Marczyński, Rzeczpospolita, 2011-12-19


Wrocław: Zygmunt Krauze, Pułapka, prapremiera. Przede wszystkim: świetna reżyseria, prosta, a wyrafinowana, sprawna, a dyskretna. Ewelina Pietrowiak jest w inscenizowaniu oper (tworzy też scenografię) coraz lepsza. A ta prosta nie była. Sceny z życia Kafki, przefiltrowane przez Różewicza i jego pamięć wojny (szczególna rola szafy, antycypująca los Żydów), zostały przez kompozytora ujęte w jakby rozstrojony, „jęczący” podkład orkiestrowy i ową charakterystyczną manierę prozodyczną, jaką Krauze stosuje w większości swych oper: swoistego skandowania, z oderwanymi poszczególnymi słowami i dziwną czasem akcentacją. Jest to niestety monotonne i nużące, ale może to właśnie miał być środek na podkreślenie dusznej, kafkowskiej atmosfery?
Dorota Szwarcman, Weekendowe premiery, POLITYKA 19 grudnia 2011


Ta Różewiczowsko-Krauzowska "Pułapka" to przedstawienie niezwykłe. Opera kameralna, w której nie ma arii, wszystko opiera się na dialogu, a sam tekst libretta to skrócony tekst dramatu (brawa dla kompozytora i Grzegorza Jarzyny, bo skróty wydobyły to, co najważniejsze, a muzyka jeszcze podkreśliła). Ewelina Pietrowiak, reżyser i scenograf, ma wyjątkowy dar do realizacji opery współczesnej (…). Na scenie nic nie jest przypadkowe, a możliwości techniczne i multimedia wykorzystane są nie dla efekciarstwa, ale podkreślenia sensu. Prosta, oszczędna scenografia staje się znakiem rozpoznawczym Eweliny Pietrowiak, która umiejętnie operuje też symboliką, której w dramacie Różewicza nie brakuje. I co najważniejsze - pod jej kierunkiem śpiewacy operowi pokazują, że są również aktorami dramatycznymi. Bo nie tylko śpiewają, ale przede wszystkim grają.
Ja też jestem pułapką, Katarzyna Kaczorowska, Gazeta Wrocławska, 2011-12-19


Cenię tę sztukę nie tylko za intelektualną i emocjonalną pojemność, także za formę. I właśnie ta forma stała się kluczem do operowego sukcesu dramatu, z powodzeniem wystawianego w teatrach (…). Muzyka Zygmunta Krauzego udanie podkreśla groteskową nieprzystawalność postaci do sytuacji, w jakie złapał je czas i złudzenia. Korzystając z webernowskiego motywu, kompozytor zadziałał jak animator rytmu istnienia bohaterów w pułapce dziejów, społecznych stereotypów, męsko-damsko-rodzinnych relacji pozornych, indywidualnych tęsknot-potrzeb. Osoby tego dramatu zachowują się jak uczestnicy balu manekinów, co konwencja operowa idealnie oddaje. Nienaturalny śpiew doskonale pasuje do „epopei bycia nie na miejscu”, jak o Różewiczowej „Pułapce” pisano.
Nie byłoby zwycięstwa tego spektaklu bez Eweliny Pietrowiak. Większość widzów w kuluarowych rozmowach wychwalało pracę młodej reżyserki. Słusznie. To ona znalazła sposób na spięcie scenicznych elementów w całość. Na tyle, na ile pozwala operowa maszyneria, zdynamizowała akcję, harmonijnie używając mechanizmów, multimediów, a zwłaszcza aktorskich talentów drzemiących w wokalistach, nie zawsze mających szanse na przebudzenie. (…) Wokalnie i aktorsko świetny jest Mariusz Godlewski w trudnej roli Franza, wysokie loty (również w obu kategoriach) zalicza Joanna Moskowicz (Felicja).
Pułapka (Opera Wrocławska), Grzegorz Chojnowski, Polskie Radio Wrocław, 2011-12-19


Ostatnia w tym roku premiera w Operze Wrocławskiej zwraca uwagę przede wszystkim fenomenalną reżyserią Eweliny Pietrowiak. Dzieło Zygmunta Krauzego takiego zachwytu nie wzbudza, choć kompozytor wspólnie z Grzegorzem Jarzyną stworzyli spójne libretto na podstawie niełatwego przecież dramatu Tadeusza Różewicza. Warstwa muzyczna pozostawia jednak niedosyt. Mamy porównanie, bo wrocławianie pamiętają premierę świetnej trzeciej wersji opery „Gwiazda” Zygmunta Krauzego z pamiętną kreacją Agaty Zubel.
Tam jedna postać niepodzielnie rządziła sceną, w przypadku „Pułapki” jest ich kilkanaście, co wymaga innego zupełnie recepcji. Podobnie Zygmunt Krauze zaznaczał przed premierą, że nie chce, by jego dzieło było porównywane ze sztuką Tadeusza Różewicza, ale traktowane jako integralny utwór. Zamierzenie w pewnej mierze się udało, choć, zupełnie paradoksalnie, głównie przez wzgląd na inscenizację, którą swobodnie mógłby pokazać każdy szanujący się teatr operowy na świecie. (…) Na „Pułapkę” powinni pójść nie tylko melomani, ale widzowie spragnieni dobrego, klasycznego teatru, który nie przeinacza litery tekstu i nie szuka kontekstów tam, gdzie ich nie ma.
Opera teatrem. Po premierze „Pułapki” Zygmunta Krauzego w Operze Wrocławskiej
Magdalena Talik, Kreatywny Wrocław, 2011-12-19




Po premierze "Pułapki" Zygmunta Krauzego wg. sztuki Tadeusza Różewicza. Bardziej dołującego - a przy tym równie pięknego - spektaklu nie ma w repertuarze żadna ze scen operowych w Polsce. To nie jest przeróbka słynnego dramatu Różewicza na operę, a tym bardziej rozbuchany bryk z wielowątkowej opowieści osnutej na wątkach życia Franza Kafki.
Co za piękny i dołujący spektakl. Zobaczysz w Operze  Adam Domagała,
Gazeta Wyborcza Wrocław, 2011-12-20


Najczęściej czytane:

PWM w ruchu. Najbardziej muzyczny pociąg w Polsce zachwycił podróżnych spektakularnością

W niedzielny poranek 21 grudnia, chwilę przed godziną dziewiątą, z Krakowa wyruszył Pociąg Wypełniony Muzyką, inaugurując ogólnopolską akcję Polskiego Wydawnictwa Muzycznego. Jubileuszowy pociąg zakończył w wielkim stylu całoroczne obchody 80-lecia oficyny.

Tam, gdzie wybrzmiewa najpiękniejsza muzyka polska. PWM podsumowuje 2025 rok

Od osiemdziesięciu lat Polskie Wydawnictwo Muzyczne wspiera rozwój polskiej kultury muzycznej na świecie. Jubileuszowy rok 2025 obfitował w huczne wydarzenia, premiery i projekty realizowane zarówno w kraju, jak i za granicą. Od nowych publikacji nutowych i książkowych, przez wydawnictwa płytowe i zasoby cyfrowe, po koncerty, edukację i międzynarodowe współprace – PWM z dumą podsumowuje dwanaście miesięcy intensywnej działalności.

#Aleja 11a – zmieniamy się dla Was! Nowoczesna i funkcjonalna przestrzeń Polskiego Wydawnictwa Muzycznego

Z początkiem nowego roku Polskie Wydawnictwo Muzyczne rozpocznie kolejny etap dynamicznego rozwoju, przenosząc swoje krakowskie biuro, mieszczące się od 1952 roku przy alei Krasińskiego 11a, do tymczasowego budynku K1, potocznie nazywanego „Błękitkiem” i znajdującego się przy alei Pokoju 1 (obok Ronda Grzegórzeckiego).  W związku z planowanymi pracami księgarnia stacjonarna przy alei Krasińskiego 11a zostanie 23 grudnia czasowo zamknięta. Zachęcamy do zapoznania się z ofertą świątecznej wyprzedaży, która potrwa w księgarni przy alei Krasińskiego 11a od 19 do 23 grudnia. To znakomita okazja by skorzystać z wyjątkowych – bo sięgających 70%! – rabatów!

Ze szkicownika Karola Szymanowskiego – Historia pewnego utworu

Nieukończony Koncert fortepianowy, niewydany mazurek, zniszczone Concertino... Kompozytorskie szkice Karola Szymanowskiego to cenne źródło dla muzykologów badających jego język muzyczny i proces twórczy – ale czy jest dla nich miejsce także w życiu koncertowym? W tej odsłonie cyklu „Historia pewnego utworu” przyjrzymy się nie pojedynczemu dziełu, lecz zbiorowi utworów – niedokończonych, nieznanych oraz zrekonstruowanych.

„24 preludia i improwizacje” na fortepian Piotra Orzechowskiego już w sprzedaży

24 preludia i improwizacje na fortepian Piotra Orzechowskiego (aka Pianohooligan) to najnowsza publikacja nutowa Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, przeznaczona dla średniozaawansowanych i zaawansowanych wykonawców. Zawarty w niej cykl utworów to zapis solowej praktyki improwizacyjnej oryginalnego i bezkompromisowego kompozytora oraz pianisty–wirtuoza.

Koncert finałowy jubileuszu 80-lecia PWM

Wielki finał Jubileuszu 80-lecia Polskiego Wydawnictwa Muzycznego! W Centrum św. Jana w Gdańsku (ul. Świętojańska 50) w przedświąteczną niedzielę, 21 grudnia o godzinie 20.00, wystąpią Adam Bałdych (skrzypce renesansowe) i Michał Górczyński (klarnet kontrabasowy) oraz Ensemble Peregrina w składzie: Agnieszka Budzińska-Bennett (śpiew i harfa), Hanna Järveläinen (śpiew), Eve Kopli (śpiew) i Karin Weston (śpiew). W programie wieczoru zabrzmią kompozycje zainspirowane najcenniejszymi rękopisami średniowiecznej muzyki polskiej w niezwykłej jazzowej reinterpretacji. Koncert stanowi uroczyste zwieńczenie wyjątkowej podróży specjalnego Pociągu Wypełnionego Muzyką.

PWM w ruchu. Pociąg Wypełniony Muzyką

Wsiądź do najbardziej muzycznego pociągu w Polsce! 21 grudnia 2025 ze stacji Kraków Główny odjedzie jubileuszowy Pociąg Wypełniony Muzyką. Na pokład zaprasza Polskie Wydawnictwo Muzyczne, które w tym roku świętuje 80-lecie swojej działalności.

Nowa seria nutowa „Kompozytorzy Młodym”

Polska muzyka współczesna to żywe świadectwo budowania kulturalnego dziedzictwa, twórczość różnorodna, ciekawa, innowacyjna, niezwykle potrzebna w rozwoju estetycznym najmłodszych i wartościowa w poszerzaniu muzycznych horyzontów. Dlatego Polskie Wydawnictwo Muzyczne w roku 80-lecia istnienia postanowiło zainicjować nową serię nutową – „Kompozytorzy Młodym”.

Wyostrz słuch na pieśni Zygmunta Mycielskiego

Liryka wokalna Zygmunta Mycielskiego - kompozytora, pisarza i intelektualisty, napisana do wierszy między innymi Cypriana Kamila Norwida, Jarosława Iwaszkiewicza, Czesława Miłosza i Zbigniewa Herberta po raz pierwszy w komplecie, na dwóch płytach. Pieśni wykonują: Joanna Freszel, Bartłomiej Kominek, Tomasz Konieczny i Lech Napierała. Od dziś album dostępny jest w serwisach streamingowych i w najlepszych sklepach muzycznych.

Kompozytorka Miesiąca: Elżbieta Sikora i jej #biurkokompozytorki

Cykl, w którym zaglądamy do pracowni kompozytorów związanych z naszym Wydawcnictwem i sprawdzamy, co trzymają na swoich biurkach, zamyka jedna z najważniejszych postaci polskiej muzyki — Elżbieta Sikora. Kompozytorka tworzy muzykę elektroakustyczną, symfoniczną, kameralną, instrumentalną, wokalno-instrumentalną, filmową, teatralną, baletową, a także operową. Jej utwory były wykonywane na wielu prestiżowych festiwalach w Polsce i za granicą.